-Źle się czuję , Draco.- wyszeptałam.W tym momencie "zemdlałam". Udało mi się ! Wcieliłam mój plan w życie.Z powrotem stałam się "prawdziwą" mną i czym predzej wróciłam do pokoju obok Wielkiej Sali.
-Kiedy to się zacznie ?-powiedziałam prosto do ucha Harre'go.-Mam już dość.
Po kilku minutach wreszcie wyszliśmy.Ceremonię przydziału czas zacząć.Byłam zdenerwowana,pociły mi się dłonie. Uspokoiłam się dopiero jak zobaczyłam Freda i Gregora machających do mnie.Uśmiechnęłam się do nich . Byłam gotowa zmierzyć sie z Tiarą Przydziału.Powoli liczba uczniów malała.W końcu usłyszałam moje nazwisko. Z trzęsącymi się kolanami usiadłam na stołku i założyłam tiarę:
-Hmmm...Chcesz trafić do Slytherinu,ale jednocześnie sercem jesteś w Griffindorze. Ciężki wybór - usłyszałam cieniutki głosik w mojej głowie.Wzdrygnęłam się.
-Sądzę ,że lepiej ci będzie jeśli twoim domem będzie GRIFFINDOR !!!-W mgnieniu oka popędziłam do stołu Gryfonów.Z radością usiadłam obok Freda.Oto zaczął się nowy rozdział mojego życia.
![]() |
Remus Lupin i jego przyjaciele za czasów Hogwartu. <3 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz