Ekspres Hogwart.Chwila po wyjeździe.
-Cześć chłopaki. Mogę się dosiąść ?- W przedziale byli Ron z Harrym.-Nazywam się Selena. Ty jesteś rudy . Pewnie Ron Weasley. Zgadłam ?
-Tak... Ale skąd wiedziałaś ?- chłopak nawet nie próbował ukryć zdziwienia.
-Nieważne... Ale ciebie nigdy nie widziałam ? Chodziaż ... Ooo... Ty jesteś Harry Potter?-Jego blizna była aż za bardzo widoczna.-Czytałam o tobie!
-Serio czytałaś ? Ron ja jestem w jakiejś książce ?
-A skąd mam wiedzieć ? Pewnie tak. Ale mnie zastanawia skąd znasz mnie? Nie piszą o mnie książek.-Rudzielec się uparł.
- Znam twoich braci . Przed chwilą wpadłam na Percy'go . Beształ Freda i Gregora. Nawiasem mówiąc to całkiem fajnie jest mieć tyle rodzeństwa.Ja niestety jestem jedynaczką.-Nawijałam jak katarynka.
-Chcecie coś z wózka , kochaneczki.-Uff... To pytanie przerwało niezręczną ciszę.Gdy już Harry kupił to co chciał zapytałam :
-Jesteście czystej krwi ? Ja nie. Moi rodzice są mugolami. Byli tacy dumni kiedy przyszedł do mnie list.
-Ja jestem czystej.Harry też .Chyba?
-No moja mama i mój tata byli czarodziejami jeśli o to pytasz.Ale ja od urodzenia mieszkam u wujostwa.Oni są "normalni".-Chłopiec uśmiechnął się szeroko .
-Jeny. Muszę iść do toalety. Zaraz wrócę.-To było kłamstwo.Jestem metamorfomagiem.Chciałam zmienić postać i zobaczyć przedział osób , które na pewno zostaną Ślizgonami.Wydłużyłam moje blond włosy i zmieniłam ich kolor na czarny.Wysmukliłam sobie nos i zrobiłam sobie ciemnoniebieskie oczy . I tak stałam się moim drugim "wcieleniem" - Belindą.Dumnie uniosłam podbródek i wmaszerowałam do przedziału Dracona Malfoya.
![]() |
Założyciele Hogwartu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz